Archiwum konkursów

W dniu 14 maja 2012 r. w Bibliotece Publicznej Gminy Wejherowo im. Aleksandra Labudy w ramach obchodów Tygodnia Bibliotek 2012 pod hasłem „Biblioteka ciągle w grze!” odbyło się spotkanie autorskie z Joanną Olech.

W spotkaniu uczestniczyły dzieci klas: III a i III d z SSP w Gościcinie pod opieką Ireny Wykowskiej i Sabiny Dampc oraz SSP w Górze z opiekunem Agnieszką Piotrowską i Danutą Sobczyńską.

Joanna Olech – z wykształcenia grafik, autorka ilustracji do wielu książek dla dzieci, laureatka licznych prestiżowych nagród. Jej „Czerwony Kapturek” (seria„Niebaśnie”) otrzymał wyróżnienie w zorganizowanym przez Polskie Towarzystwo Wydawców Książek w konkursie na Najpiękniejsze Książki Roku 2005 oraz honorowe wyróżnienie.

Przed spotkaniem odbył się konkurs czytelniczy pt. „Pulpet i Prudencja. Smocze Pogotowie Przygodowe” na podstawie książki autorki. Celem konkursu była popularyzacja książki, poznanie wartości płynących z utworu Joanny Olech, rozbudzenie zainteresowań czytelniczych oraz rozbudzenie motywacji czytania książek spoza kanonu lektur szkolnych. Do konkursu przystąpiło 6 osób z SSP w Gościcinie i Górze.

Laureaci konkursu czytelniczego: I miejsce – Kacper Patelczyk, SSP w Gościcinie, opiek. Irena Wykowska; II miejsce – Anna Domarus, SSP w Gościcinie, opiek. Sabina Dampc; III miejsce – Paulina Damaszk, SSP w Górze, opiek. Agnieszka Piotrowska; IV miejsce – Paulina Rompa, SSP w Górze, opiek. Agnieszka Piotrowska; V miejsce – Agata Zakrzewska, SSP w Górze, opiek. Agnieszka Piotrowska i VI miejsce – Aleksandra Błaszk, SSP w Górze, opiek. Agnieszka Piotrowska. Nagrody były ufundowane przez Wydawnictwo „Maszoperia”.

Autorka chętnie odpowiadała na pytania dzieci. Oto jedno z nich: Książka „Pulpet i Prudencja” jest kontynuacją poprzedniej Pani książki o Pomponie. Skąd wziął się u Pani pomysł na pisanie o smokach i skąd ich imiona?

Joanna Olech: „uznałam, że książek o małych chłopcach, małych dziewczynkach jest już pod dostatkiem, i żeby było trochę odmiany tym razem o smokach. Natomiast dlaczego takie imiona? Tak naprawdę Pompon to nikt inny, jakkolwiek dziwnie by to zabrzmi, ale on ma wszystkie cechy mojej córki, mojej najmłodszej córki, która została w Miziołkach opisana jako mały potwór. Więc Pompon to jest tak naprawdę mały potwór. I teraz dlaczego imiona. Żeby wam było łatwiej zapamiętać, wszystkie imiona smocze są na literę „P”. Na początku Pompon nazywał się Pimpuś, ale rozmawiałam o tym z moimi przyjaciółmi małymi, moimi czytelnikami i oni powiedzieli, że imię Pimpuś absolutnie nie oddaje charakteru tego smoka, bo ten smok jest trochę chuliganem i imię Pimpuś zupełnie do niego nie pasuje. W związku z czym będzie Pompon, bo Pompon jest bardziej?, ma charakter, tak? I tak się skończyło na Pomponie. A oczywiście siłą rzeczy jego dzieci Prudencja i Pulpet musieli się także nazywać na literę „P”, i musieli się nazywać ekscentrycznie, niebanalnie. Czy znacie jakiegoś Pulpeta i jakąś Prudencję? Czy w waszej klasie jest Pulpet albo Prudencja? Nie ma. A wśród smoków proszę bardzo, jak najbardziej”.

Dzieci z zaciekawieniem słuchały opowiadań pani Joanny. Uczestnicy spotkania podziękowali autorce gromkimi oklaskami i wręczyli bukiet kwiatów. Podczas spotkania autorskiego można było zdobyć autograf autorki.

Z kronikarskiego obowiązku należy odnotować ,iż spotkanie autorskie z Joanną Olech odbyło się również na filii bibliotecznej w Nowym Dworze Wejherowskim.

Oprac. A. Sz.