Jeśli chcesz otrzymywać na bieżąco e-mail'em aktualności z naszej biblioteki, zachęcamy do zapisania się do newsletter'a. |
W dniu 8 maja 2009 roku w Bibliotece Publicznej Gminy Wejherowo im. Aleksandra Labudy w Bolszewie odbył się wieczór poetycko - humorystyczny Doroty Myszk pt. „Bolszewska pchła”. Tym razem w gościnnych progach biblioteki zgromadziło się około 50 osób, w tym m. in.: Jerzy Kepka - Wójt Gminy Wejherowo, Teresa Uzdrowska - Szlagowska, Teresa Szczodrowska, Beata Breza, rodzina i liczne grono przyjaciół bohaterki wieczoru oraz miłośnicy poezji i przyjaciele biblioteki.
Na wstępie Janina Borchmann - dyrektor BPGW w Bolszewie przywitała zebranych gości i w kilku słowach przedstawiła sylwetkę Doroty Myszk podkreślając, iż „urodziła się ona 9 stycznia 1940 r. w Patokach Gmina Sierakowice. Od 1962 roku jest mieszkanką Bolszewa. Z mężem Mieczysławem wychowała dwie córki: Sabinę z męża Kowalską i Lillę z męża Dzienisz. Ma dziewięcioro wnucząt. Uczęszczała do szkoły podstawowej w miejscowościach Lisia Jama i Jelonko. W rozmowach z przyjaciółmi podkreśla, iż „po ukończeniu szkoły podstawowej chciała zdobyć maturę lub inne wykształcenie, ale na zawodzie krawcowej edukację skończyła”.
Najczęściej szyła garnitury i garsonki, a po przekwalifikowaniu się na kuśnierza również czapki i kołnierze Praca krawcowej i budowa domu pochłaniały ją bez reszty. Pomimo tylu obowiązków zaczęła pisać, poezję i haftować. Swoje spostrzeżenia i troski zapisywała w pamiętniku. Przez dwadzieścia lat pracowała w Ludowo - Artystycznej Spółdzielni w Gdyni. Będąc na rencie, wychowywała wnuki, a wolnym czasie poświęca się swoim pasjom.
Dalsza część wieczoru należała już do Doroty Myszk, która recytowała wiersze przy akompaniamencie gitarowym wnuka - Sambora Dzienisz. Wiersze bohaterki wieczoru recytowała również wnuczka - Celina Kowalska. Subtelna muzyka oraz wiersze płynące z ust poetki wywołały wiele wzruszających doznań, a podziękowaniom nie było końca. Gratulacje na ręce Doroty Myszk złożył również Jerzy Kepka - Wójt Gminy Wejherowo.
Następnie Teresa Uzdrowska - Szlagowska zaprezentowała swoje obrazy podkreślając jednocześnie, że malarstwo to jej pasja i hobby. W trakcie wieczoru zaprezentowano także grafiki wnuczki - Luizy Dzienisz i obrazy haftowane wnuczki - Lilli Dzienisz. Przy kawie i pysznych domowych wypiekach dyskusjom nie było końca. Należy podkreślić, że poezja Doroty Myszk w cudowny sposób pokazuje wszystko to, co wokół nas najważniejsze.